piątek, 29 stycznia 2010

Cio to imieniny?


Wczoraj duży Niedźwiedź miał imieniny. Asystent Chipsiński od rana włożył muszkę. Cio to imieniny zapytał podejrzliwie Melut? A Meluty mają imieniny? W zeszłym roku moje imieniny zaginęły. Czy to znaczy,że w tym roku będę mieć dwa razy?
Trudna sprawa. Wraz z imieninami zaginęły prezenty! Kocurski i Chipsiński muszą to wyjaśnić.

Wszystkiego dobrego dla Dużego Niedźwiedzia!

niedziela, 17 stycznia 2010

Znalazło się słońce!

Agencja ma zaszczyt poinformować, że po miesiącu poszukiwań znalazła za chmurami słońce!
Wielkie zasługi położył tu własnymi łapami Chipsiński, łapiąc na sierść wymykające się spod chmur promienie.
Porywaczem, jak zwykle, okazała się Ponurość.

wtorek, 5 stycznia 2010

Trollowe Solilokwia

Pssssst! Kocurski położył Chipsińskiemu rękę na pysku. W tym pokoju coś jest! Wskazał na zamknięte drzwi pokoju Meluta, w którym tenże Melut miał spać. Słyszę głosy! Rstunku, to na pewno Tygrys-Wygryzł!
Chipsiński z wrodzoną sobie odwagą przyłożył ucho do drzwi. Taaaak. To na pewno Wygryzł! Trzeba przygotować coś do jedzenia, bo na pewno jest głodny!
W tym momencie przyszedł Duży i powiedział, że to Troll ma solilokwia. Oczy detektywów zamieniły się w spodki, nie doszli jeszcze do S w słowniku, ba, nawet nie znaleźli słownika!
Pssst: to znaczy, że Melut rozmawia sam ze sobą! Uspokoił detektywów Duży.