Kosurski bardzo się martwi (Chipsiński, jak zawsze, nie kojarz, bo śpi), Melut bowiem awansował w szkole detektywów i ma być samodzielny. Chodzić sam na akcje, zdobywać nowe umiejętności. Taki ambaras, bo Kocurski okazuje się nadopiekunczy. Chyba zacznie uczyć Chipsińskiego.