niedziela, 29 listopada 2009

Salwador z Dali i żyrafonagłowizm

. UUUUaaahaaa, tarzał się ze śmiechu Kocurski. Troll ma żyrafę na głowie :-). Chipsiński z Trollem obrazili się śmiertelnie. Był to bowiem ich wkład w rozwój wszystkodogórynogizmu-surrealizmu - żyrafonagłowizm. Zobaczyli ostatnio Salwadora z Dali, patrzył na nich z książki zza dwóch jamniczych ogonów zastępujących mu wąsy. Potem zobaczyli, jak włożył jakiejś Pani but na głowę. Melut stanął w obronie wszystkich chodziaków: to my wymyśliliśmy wszystkodogórynogizm! Panowie surrealiści jedynie się podszywają!!!

Troll Force wkracza do akcji.




To się musiało wreszcie stać. Melut wyrósł na dużą, silną istotę, zarządzającą domem. Teraz to ona chroni agencję. Powołane zostały bowiem oddziały Troll Force, do walki z PAnem Afraidem, Panem Nudziarzem i Panią Smucińską. Trollowi najbardziej podoba się umundurowanie ;-)

czwartek, 19 listopada 2009

Ograniczenie dostępu Pana Afraida

Niestety, nie wszystcy są mili. Stwierdził filozoficznie Chipsiński. Czasami u nas w agencji pojawia się PAn Afraid i psuje nam pracę. Ostatnio np. zdjął osłonki z moich misek i zaczęły mnie atakować. A Melutkowi pokazał Dużego-Dużego w czapce. Pan Afraid ma wielkie oczyska, długie pazury i przemyka się cichutko. Kocurski, musimy wzmocnić ochronę Agencji. Nie chcemy więcej widzieć Pana Afraida.

wtorek, 17 listopada 2009

Sto lat dla Szynszyli


Pamietasz, Chipsiński, jak zastanawialiśmy się kim jest Szynszyl? Pojawił sie i wyglądał jak na zdjęciu z Sylwestra (panie wypiły to zdecydowanie za dużo mleka). A dziś jest podobno Dzień Szynszyla. Świstak ogłasza wiosnę, w Dzień Szynszyla wszystkie Szynszyle dostają pyszne desery!

niedziela, 15 listopada 2009


Ble, ble, ble, jęczał Chipsiński. Ta cała Sztuka to niezła sztuka. Melutek twierdził, że robi kolaż, jak jakiś Picasso. Brzmiało jak dobre jedzenie. I było zrobione z kawałków gazety. Zjadłem. Chyba temu Picasso to chodziło o to, żeby wyglądać jak jego obrazy. Ble, ble, ble, ble

poniedziałek, 9 listopada 2009

Jak upolować krowę i świnia?


Kocurski zaginął w schowku na szczotki i długo stamtąd nie wychodził. Chipsiński, jak zwykle obleciały strachem, zajrzał przez dziurkę od klucza. Zobaczył Kocurskiego wpatrzonego w krowę i świnia, w ciemnościach, z latarką. Mało nie pękł z ciekawości. Kocurski, co robisz? Nie widzisz, poluję, a nie chcę wychodzić na zewnątrz, bo pada. Jak to polujesz - Chipsiński zdębiał. Przeczytałem w książce o tej Pani z PAłacu, że można polować na zwierzęta w jaskiniach, gdy sie je namaluje. Nie dysponuję jaskinią, a w kociej łapie nie trzyma sie dobrze pędzla, to wziąłem latarkę i maskotki. Poczekam jeszcze troche i powinienem dostać na obiad stek!

niedziela, 8 listopada 2009

Kim jest Szynszyl?

Od dłuższego czasu w Agencji pojawia się dziwne zwierzę. Przy nim Melut traci właściwości tygrysie i sprawia wrażenie spetryfikowanej. Duża przychodząca ze zwierzęciem mówi, że to Szynszyl i ogonem zmiata wszystkie zabawki. Kocurski wymyślił, że Szynszyl może zostanie przyjacielem Meluta. Na razie jesdnak Melut nie wie, co to znaczy i podejrzliwie patrzy na ruchliwca ;-)

piątek, 6 listopada 2009

Kto mieszka w tym pałacu? Nowa Sprawa A.K&Ch. z o.o.


DEtektyw Kocurski i asystent Chipsiński otrzymali nowe zadanie: kto tu mieszka? Kim jest sztuka, że ma pałac? A gdzie śpi? Przyjmuje gości?
Chipsiński, to jest sprawa rozwojowa!
- A co to znaczy rozwojowa?
- Chciałem zabłysnąć. Rozwojowa to znaczy, że jeszcze nic nie wiemy, ale nie chcemy tego powiedzieć :-)

środa, 4 listopada 2009

chipsiński w kamuflażu



Chipsiński, Chipsiński! Wpadł zdyszany Kocurski do agencji. Twoja paszcza jest na sukience Melutka! Ciii, jestem w kamuflażu, odpowiedziała Chipsiński. I mam łapę na całej sytuacji i podsłuch, co dziś modne. Mogę dzięki temu śledzić Melutka w restauracji. Tak Chipsiński zobaczył, jak Melut siedzi grzecznie w restauracji, zagryzając oscypka.

niedziela, 1 listopada 2009

Poszukiwania tupotu.

DEtektyw Kocurski z wiernym asystentem Chipsińskim poszukują tupotu stóp Melutka. Cała rodzina też poszukuje. Melutek nie chce przestać być Tygrysem. W poszukiwaniu tupotu poszli do wielkiego budynku i spotkali Badaczkę Melutków. Badaczka zbadała MElutka i powiedziała, że tupot siedzi w nim ukryty i MElutek nie chce z nim rozmawiać. Kocurski i Chipsiński wzięli sobie do serca rady Badaczki i teraz próbują wydobyć tupot. cdn... po odnalezieniu :-)
pozdrowienia dla Pani Doktor:-)