Ważna mi Samosia.

Melut ma nowego idola, Chipsiński, jeszcze niedawno przytulany, cierpi obecnie na nudę i brak rozrywek intelektualnych. Kocurski poszukuje TŁUKĄCYCHBUTELKIPODDOMEM, przez których Chipsiński został ranny w łapę. A Melut został, na wzór SamSama, bohaterem o kryptonimie "ToJaToJA". ToJaToJA wszystko musi robić sam i natychmiast, jest najważniejszy na świecie, w związku z tym nie potrafi na nic czekać.
W całym tym bohaterstwie pokpił sprawę i w Agencji od ponad tygodnia panoszy się Wredny BAKCYL.

Piąta klepka.

Chipsiński z Kocurskim a nawet Duży nie czuli się najlepiej. Wydawało im się, że coś zaginęło z domu, ale nie bardzo wiedzieli, co. Melut natomiast nagle czuł się nieustannie zmęczony, nie chciał sprzątać zabawek, biegał i wydawał dziwne odgłosy" Łaaaaa!!!! W końcu Kocurski wpadł na pewien pomysł i spytał Meluta, czy posiada na pewno wszystkie klepki. Melut stwierdził, że nie. Ale nie chciał wyruszyć na poszukiwania, był senny i wylądował w łóżku. Kocurski z Chipsińskim wciąż się biedzą.

A klepka Meluta spaceruje z szarą komórką Chipsińskiego dookoła bloku.

Trollego Nowego Roku

Agencja dziś nie przyjmuje nowych zleceń i ogłasza wytropienie Nowego Roku!
Oczywiście MElutowo-Trollowego-Kocursko-Chipsińskiego pod nadzorem Dużego.