
Melut ma strasznie dużo na głowie! Musiał zorganizować 2 tygodnie obchodów urodzin Dużego. Tak się tym przejął, że postanowił już w ogóle nie chodzić spać. Szkoda czasu na takie głupoty. Do tego ktoś podstępnie robił "BUM" za oknem w nocy i wylewał wiadra wody. W takich warunkach nie da się pracować!
WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA DUŻEGO OD AGENCJI!!!